poniedziałek, 12 października 2009 21:24
Marian Mizgalski był bratem mojego dziadka, niestety nigdy nie miałam okazji go poznać tak samo jak nigdy nie poznałam mojego dziadka. Ale z przekazów rodzinnych oraz róznych publikacji, które czytałam zasługuje by wspomnieć o nim. Gdy mysle o nim i o jego żonie Zosi ("cioci Zosi", którą poznałam w tym roku) czuje wdzięczność za to co zrobili i dumę, że jestem z nimi spokrewniona. Poniższy tekst został napisany przez p. Bogusława Szwedo, który udzielił mi zgody na jego publikacje na naszej stronie. Dziekuje jeszcze raz p. Bogusławie.
OGNIOMISTRZ MARIAN MIZGALSKI (1912-1979)
Plutonowy rezerwy, ogniomistrz AK Marian Mizgalski, ps. "Wrona" urodził się 4 października 1912 roku w Rejowcu. Był synem Czesława i Zofii z Majewskich. Ukończył Technikum Agrotechniczne Cukrownicze w Lublinie. W latach 1932-34 odbywał służbę wojskową w 27 pułku artylerii lekkiej we Włodzimierzu Wołyńskim. Ukończył w nim Szkołę Podoficerską i otrzymał awans na stopień plutonowego.
We wrześniu 1939 roku na ochotnika wstąpił do 25 pułku ułanów wielkopolskich należącego do Nowogródzkiej Brygady Kawalerii. Wziął udział w walkach pod Wyszogrodem, Rejowcem i Krasnobrodem. Po rozbiciu pułku wrócił do Rejowca. Podjął działalność konspiracyjną w AK. Zagrożony aresztowaniem został przeniesiony do Soli w powiecie biłgorajskim. W początkach września 1943 roku został aresztowany i osadzony w więzieniu w Biłgoraju. 23 września odzyskał wolność po rozbiciu więzienia przez oddział AK kapitana "Żegoty", Tadeusza Sztumberg-Rychtera i oddział NSZ kapitana "Zęba", Leonarda Zub-Zdanowicza. Po uwolnieniu pozostał w oddziale "Żegoty", obejmując funkcję drużynowego w drużynie stworzonej z uwolnionych więźniów. W listopadzie 1943 roku został przeniesiony wraz z żoną, sanitariuszką, do działającego w Lasach Janowskich oddziału NOW-AK majora Franciszka Przysiężniaka "Ojca Jana", gdzie objął funkcję szefa gospodarczego. 3 maja 1944 roku został awansowany do stopnia ogniomistrza.
13 czerwca 1944 roku w czasie bitwy na Porytowym Wzgórzu otrzymał od podporucznika Bolesława Usowa "Konara" zadanie przeprowadzenia zwiadu o rozmieszczeniu stanowisk niemieckich w rejonie Momotów Górnych i Dolnych. Jego patrol pokonał oddział niemiecki zdobywając dwie haubice 75 mm. Zaprzężono do nich konie i w szaleńczej ucieczce przed Niemcami, przyprowadzono je do oddziału. Gdy Niemcy zaatakowali partyzanckie stanowiska na Porytowym Wzgórzu, kierował ogniem ze zdobytych haubic i moździerzy.
Za ten bohaterski czyn na polu walki został odznaczony Orderem Virtuti Militari V klasy (numer DK-308-72-14 z 22 maja 1972).
Po zajęciu ziemi janowskiej przez armię sowiecką i rozwiązaniu oddziału wrócił do Rejowca. Do przejścia na emeryturę pracował w Cukrowni Rejowiec jako inspektor plantacji buraka cukrowego.
Żonaty (29 października 1941) z Zofią z Madeńskich (ur. 1921), żołnierz AK ps. "Słoneczko", odznaczona Krzyżem Walecznych, mieszka w Rejowcu. Małżeństwo było bezdzietne. Zmarł 20 marca 1979 roku w Rejowcu. Spoczywa na miejscowym cmentarzu.
BOGUSŁAW SZWEDO
Źródła:
Maria Deresz, Niebo bez słońca, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1983; Dionizy Garbacz, Mroczne lata. Stalowa Wola (1939-1944), Wydawnictwo "Sztafeta", Stalowa Wola 1993; Dionizy Garbacz, Okupacja i konspiracja w Stalowej Woli 1939-1944, Przemyśl 1988; Stanisław Puchalski, Partyzanci "Ojca Jana", Światowy Związek Żołnierzy AK. Koło w Stalowej Woli, Stalowa Wola 1996; Waldemar Tuszyński, Lasy Janowskie i Puszcza Solska, KiW, Warszawa 1975; Zdzisław Wesołowski, Order Virtuti Militari i jego kawalerowie, Miami 1992; Apoloniusz Zawilski, Polskie fronty 1918-1945, Volumen, Bellona, Warszawa 1997, t. 1; informacje żony Zofii Mizgalskiej z Rejowca.
Dla zainteresowanych Opis Bitwy na Porytowym Wzgórzu.
Zdjęcia znajdujące sie na tej stronie są własnościa A. Mizgalskiej. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zmieniony: środa, 14 października 2009 02:16